Jakie warzywa udawały się nam najlepiej przez ostatnie dwa lata? Ranking otwierają cukinie i dynie. Uprawiamy je z własnych sadzonek, bo nasiona siane do gruntu są zjadane przez nornice. Roślinom trzeba dać dużo obornika lub innego nawozu, gdyż są mega żarłoczne. Wystarczy sterta obornika rozrzucona na ziemię, wetknięte nasiona czy sadzonki i tylko czekać na owoce.
Dynie i cukinie potrzebują dużo przestrzeni - są zaborcze. U nas rosną jak szalone praktycznie bezobsługowo.
 |
cukinia na grządce wyścielanej kartonem i obornikiem |
Nawet plewić nie trzeba specjalnie, bo duże liście skutecznie zasłaniają słońce konkurencji. Mimo, że liście cukinii są atakowane pod koniec sezonu przez jakieś grzyby (biały nalot), to choroba nie dotyka owoców.
Dyniowate są wrażliwe na mrozy, więc koniecznie trzeba zebrać owoce zanim temperatura spadnie poniżej zera. My przechowujemy dynie w ciepłym pomieszczeniu (ok. 18-20 stopni) i mino tej zbyt wysokiej temperatury po sześciu tygodniach przechowywania owoce są nadal pełne świeżości. Startą cukinię zasypywaliśmy solą i przechowywaliśmy w słojach. Trzeba będzie tę metodę udoskonalić, bo zdarzają się słoiki sfermentowane.
Nasze ulubione przepisy otwierają placki z cukinii. Grubo starta cukinia, dwa jajka, trochę zieleniny i na patelnię. Prawdziwy smak lata.
Cukinia jest również świetna na surowo - grube plasterki zjadane jako zagryzka. Kolejna potrawa to duszona cukinia - miąższ jest delikatny, twarda skórka dodaje miłego kontrastu. Zupa cukiniowa jest delikatna i bardzo aromatyczna.
Cukinie są również ważną walutą w letnim handlu wymiennym. Jeśli posadzi się kilka roślin (więcej niż 3-4 na rodzinę) to zaczną się pojawiać spore nadwyżki, które są chętnie przyjmowane przez bliskich.
Tak jak cukinie królują w lecie, dynie są symbolem jesieni. Stąd też biorą się ich angielskie nazwy. Summer squash to te dyniowate, które jemy w lecie a winter squash to zjadane w zimie (i na jesień).
Dynię można zjadać na tysiąc sposobów. My zaczynamy od zupy dyniowej, której pojawienie się oznacza nadejście jesieni.
Kolejnym przysmakiem jest pieczona dynia. Do żaroodpornego naczynia nalewamy odrobinę oleju, dodajemy zioła - tymianek, rozmaryn, czy co tam akurat się natrafi w ogrodzie i wkładamy dynię pokrojoną w grubą kostkę. Około 40 minut pieczenia w piekarniku w temperaturze 170 stopni. Kto woli bardziej twardą może piec krócej. Absolutna pycha. Inną prostą potrawą, którą lubię zabierać do pracy jest surowa dynia pokrojona w kostkę. Zjadana na surowo ma bogaty smak i jest całkiem sycąca.
 |
cukinia suszona na słońcu |
 |
wysuszona |
 |
dynie zebrane przed zapowiadanymi przymrozkami |
 |
nie przejmowałem się odchwaszczaniem upraw i perz nie przeszkadzał dyni |
Jeśli macie duży trawnik w ogrodzie to to znaczy, że wirus matriksowy was mocno zainfekował :). Tyle wydatków i energii, by utrzymać zieloną pustynię :). Trawnik jest "ładny", ale to kwestia programowania głowy. Gdyby wszędzie w okolicy sąsiedzi robili w ogrodzie wysypisko śmieci obramowane zużytymi oponami, to pewnie nasza głowa po odpowiednim czasie programowania uznałaby ten widok za ładny. Podobnie jak wrzosowe wzgórza Szkocji, które wyglądają "pięknie", tyle że są symbolem klęski ekologicznej związanej z wyrębem szkockich lasów w czasie rewolucji przemysłowej.
Można zastosować taką oto procedurę odwirusowującą: już dziś, zanim spadnie śnieg, przygotować z desek lub okorów (prawie za darmo w tartaku) ramkę. Moje ramki są szerokości 120 cm i długości 3-4 metrów. Każdy inny rozmiar jest też dobry. Położyć ramkę na trawniku i ewentualnie wyścielić gazetami czy kartonem, by przytłumić trawę. Do ramki wrzucić sporo obornika. Z pewnością znajdzie się w okolicy jakiś klub jeździecki, który będzie miał nadmiar. Gdy minie zagrożenie przymrozkami (koniec maja), do tak przygotowanej grządki wtykamy nasiona lub sadzonki. Gdy obornik wśród trawnika razi, można na górę rozrzucić warstwę słomy, która też się znajdzie w klubie jeździeckim.
Większym wariatom polecam
dynie uprawiane tak jak winorośl - z owocami zwisającymi nad głowami.
I jeszcze jeden
przykład uprawy dyni (tym razem piżmowej) na małej powierzchni.
Może płot od południowej strony będzie dobrym stelażem na pionową uprawę dyniowatych?
---
powiązane tematy
Lista warzyw najłatwiejszych w uprawie - nasze doświadczenia 2013, 2014
Indianie, dynie i słoneczniki
Słoneczna suszarnia
Lista cennych książek